MotoGrupa Limanowa

bartek44

mam taki pomysł... a ze w "kupie siła" to postanawiam sie nim podzielić:
Myśleliście kiedyś jak zmienić zebatke w MZ ?? *chodzi o tą z tyłu).
Problem jest dośc znaczacy:
a) w mz zastosowano półoske
b) zebatka jest finezyjnie nakuta na aluminiowy pierścień

Myslałem natoczyć pierścień do środka filgi i zakręcić normalnie duza zebatke (55z) od maszyny rolniczej (jak to sie robi w f1,f2)
Tylko co zorbic z "biegajacym kołem po ośce ?? Tulejka ?? przeciez to bedzie żywcem tarło o łozysko... jakis kaputur ??

motokuba

sprzydał by sie jakis schemat rysunkowy tylnego koła , ja juz niebardzo pamiętam jak to tam było wiem tylko ze wlasnie zastosowana jest półoksa , a jak nie mamy schematu to pasowało by mi sie przyjzec na jakims "żywym" okazie , ma ktos taki ;>?

bartek44

obecnie wyjeżdzam na robote do karkowa (trzy cztery dni) w sobote powinienem byc. Zapraszam na domowy warsztacik. MZ rozebrałem na boczu spróbopwałem lakier (prze piękny czarny mat hehehehe) Poterzebował bym pistoletuy do malowania (mój zaczął chlapać i jesty kicha) ogólnie to nosze sie z myśla przerobienia tej mz do totalnego stunt'u zobaczymy co to wyjdzie jersli ktos ma jakis pomysł to moze sie podzielic (w miare rozsadku)

konrad19

crash pady by sie sprzydało a jakbys chciał na mat czarny to kup sobie w spray'u ten żaroodporny bo sie mocniej trzyma ;)aa wlasnie jeszcze mozna pokombinowac ze stelazem z kolkami ale to całkiem inna bajka .

motokuba

e kółka na stelzau;>? dla mnie to brzmi smiesznie iskier nie będzie;d

konrad19

hehe tak na poczekaniu wymyslilem ale takie odczepiane.....

motokuba

stelaz , duza gwiazda , szeroka kiera , brak lamp i innych zbędnosci , jakies cras pady , szeroka guma , kródki wydech

Wojak

Może tylni zadupek od jakiegoś sciga ale to droga sprawa...

MATTI(R)

ja myśle że pasowało by takim czymś legalnie móc jechać, więc zostawił bym wszystko co potrzebne lub zamieniłbym na coś lżejszego i zamontował tak żeby się szybko nie z tłukło

bartek44

właśnie ! Zamierza choc w teori dostosowac "projekt 44 " (takoz sobie robocza nazwe wymysliłem hehe chrzciny beda innym razem) do poruszania sie legalnego po drogach (w tym celu zakupiłem nawet kodeks przepisów drogowych celem blizszego zapoznania sie z normami dopuszczenia do ruchu) ale tak: od poczatku: silnik: bez przerubek (ewntualnie wentylator zamiast filtra (szybsze obroty wiecej powietrza)
- cała reszta:
bez plastików (moga sie połamac)
zmieniam:
1. lampa przód (jakas najtańsza od samochodu (dzienna soczewka)
2. stelarz tył podgiety i dospawana do ramy, podnówzki pasazera podniesione i perzeniesione bardziej do tyłu
3. siedzenie (pomysł własny)
4. Koło tył: jak mi sie bedzie chciało to wejdzie od gs (zebatka wówczas od rozrzutnika gnoju(!!bez smiechu naprawde pasuje !!) , hamulec tarczowy, przód zreszta tez tylko pompa od GS
5.kierownice juz sam prostuje
6. instalacja do wyjebania (projekt własny)
7. Klatka na silnik (postaram sie zamknac ramo a nie jak w mz pozostawic otwarty i goły silnik)
8. wydech samoróbka schowana pod silnik (prawdopodobnie od GS ... po prostu taki mam a ze jest w kiespkim stanie wizualnym to sie go wykorzysta)
9.malowanie projekt wełasny mat polerka alu. , areograf jak kolerzanka da sie skusić :d
10. troche mojej finezji i dodatków w stylu street..

wszystko Panowie oczywiscie w dobrym guście Smile

zaczynam juz realizacje (ogólne posiedzenie w garazu myśle ze sobota jelsi ktos chce zapraszam - kupiłem juz zgrzewke to jakas wołowinka bedzie do przekaszenia !)

MATTI(R)

gdyby się udało zrobić hamulec tarczowy z tyłu to by był git...
można było by fajnie zrobić hb-ka, a to się jednak przydaje. Na linke to nie to samo

motokuba

hmm klatka pod silnik doda troche masy... :/ , nie wiem czy to dobry pomysł , napewno mz stanie sie troche mniej poręczna , niby szkoda silnika ,ale starał bym sie w sobie wyrobic nawyk trzymania motocykla do konca i opanowia go gdy zlecimy z niego , mz wkoncu nie jest tak cioska ja gsx-r czy cos tam... , ja skoncentrował bym sie nad lekkoscią i poręcznoscia , taki moto lepiej sie manewruje oraz mysle ze lekki motor lepiej wygląda od ocięzałego.... ale to tylko gusta Razz

Wojak

no a jagby ta klatka była z alminium to by byla lekka

MATTI(R)

klatka w mz jest chyba nie potrzebna, silnik nie wystaje po za rame, dospawał bym tylko rure pod silnik żeby rama już była zamknięta i do tego stojak. Stojak taki żeby można był mz postawić na nim bez przedniego koła i lag...

Bez koła się fajnie jezdzi...

Tą klatke na silnik można było by zastąpić 1 rurką w poprzek ramy. Jak się motor przewróci to się oprze na niej

konrad19

crash pady załatwią wszystko a przy tym będą lżejsze